po drodze urocze miasteczko Szentendre z mnóstwem uroczych zaułków i świątyń wschodnich obrządków
uwaga na płatne parkowanie (dostaliśmy bilecik za wycieraczkę, ale bratankowie będą musieli jednak poczekać)
VISEGRAD - wreszcie byłem na samym wierzchu i w płatnym zamku, a nie namiastce zakola Dunaju z bezpłatnych zatoczek w drodze na szczyt
Estergom - kici basylika, tu ochrzcił się Stefan, żeby móc po kilkudziesięciu latach ochrzcić nas Słowian z północy
KOMARNO - zajechaliśmy na chwilę, aby zobaczyć potężne forty z czasów CK Monarchii i ciekawe miasteczko z domami reprezentującymi różne kraje
Gyor - poszukiwanie hotelu na obrzeżach przemysłowego miasta